czwartek, 10 listopada 2016

Czapka i apaszka.


Wycieczki z moim dzieckiem do sklepu to katorga, dlatego omijam wszystkie sklepy szerokim łukiem. 
W związku z tym iż zrobiło się zimno, a moje dziecko nie ma czapki na zimę, 
postanowiłam mu uszyć. Dlaczego nie. Wykrój zrobiłam na oko. Znalazłam skrawki polarowe i wytworzyłam piękny komplet.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz