SOWY
Miałam kiedyś pocięte koce polarowe, coś sobie wymyśliłam pocięłam, i zostawiłam...:)
I tak zastanawiałam się do czego je wykorzystać. Tak wpadłam na pomysł uszycia poduszek przytulanek.
Wykrój w zasadzie zrobiłam na oko, Dlatego jedna jest większa druga trochę mniejsza. Ale obydwie wyglądają fajnie.
Żeby ożywić trochę moje poduchy do uszycia skrzydeł i oczów wykorzystałam czapkę w barwach niemieckich...Rozdawali takie przed i w trakcie Euro 2016 no i się przydała
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz