Czapka i apaszka.
Wycieczki z moim dzieckiem do sklepu to katorga, dlatego omijam wszystkie sklepy szerokim łukiem.
W związku z tym iż zrobiło się zimno, a moje dziecko nie ma czapki na zimę,
postanowiłam mu uszyć. Dlaczego nie. Wykrój zrobiłam na oko. Znalazłam skrawki polarowe i wytworzyłam piękny komplet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz